forum klubu Sailor Moon

Gość

W czerwcu tego roku ukończyłam liceum. Gościłam tak nie trzy, a cztery lata. W pierwszej klasie zmieniłam profil z Teatralnego na Biologiczny i trzeba było rzecz jasna zaczynać go od początku ze względu na nowy język- łacina.
Jak ja nienawidziłam się uczyć...Jakiś wstręt do nauki odkąd ukończyłam podstawówkę. Były przedmioty z których byłam całkiem dobra...łacina, WOK, informatyka, polski, historia...Ale ogólnie trzeba mnie było przykuwać kajdanami do biurka, żebym łaskawie odrobiła lekcje.
Do każdej szkoły notorycznie się spóźniałam, a były one bardzo blisko miejsca zamieszkania O_o Mimo to, na pierwsze lekcje wpadałam z poślizgiem.

Ulepszanie i obronę świata chyba mam we krwi, bo zamierzam iść do policji. Teraz jestem na pierwszym roku w szkole ochroniarsko-detektywistycznej, a kolejnym krokiem będzie policja ^__^ Taka Sailor Police hehe.

Oczywiście zgadzam się, że w szkołach poznaje się wiele fajnych ludzi. Czasem nawet trafi się na przystojnego belfra Very Happy

Mój wychowawca z gimnazjum był wielbiony przez wszystkie moje kumpele, a po szkole spotkaliśmy się grupą kilka razy na piwie (razem z nim rzecz jasna). Szkoła zła i bebe, ale bez niej...nudno by było.

Asuka

Ehh, a u mnie same paskuuudyyy i nudziarze... No, ale czego się spodziewac? Jak się jaki łądny na cały wydział trafi to mu fotkę strzelę i wkleję wam dziewczyny ku uciesze ^_-

ChibiUsa

Ok Asuka, trzymamy za słowo Smile

Ale u mnie w szkole z przystojniakami też krucho...

Asuka

Ja w ogole ostatnio łaże i narzekam na brak przystojnych panow... Same paskudy, aż oczy bolą... Chyba sobie screena z Advent Children z Sephritothem wydrukuje i jako doraźną pomoc będę nosić^^

ChibiUsa

Heh

Moja koleżanka z ławki się ze mnie śmieje, ale w zbiorku od matmy mam ukrytą fotke Johnny'ego Deepa Very Happy

Asuka

Bardzo dobra praktyka, jak się spojrzy na jakiegos paskuda, to potem się trzeba podleczyc widokiem jakiegoś ładnego pana :>

ChibiUsa

No

Tak typowo Smile

A jeszcze u mnie w szkole niektórzy są tak paskudni... :/ Egh, szkoda gadać...

Gość

Hahaha..Drogie panie tak nie można. Gdzieś z pewnością są przystojni...yy..tylko się pochowali....ale fotka Deepa jest rzeczywiście dobrym pomysłem. Aż miło popatrzec sobie na takiego...Ech...w mojej obecnej szkole też nie ma nikogo, na kim można oko zawiesic..Jeszcze trochę i pomyślę, że przystojni to gatunek wymarły Sad

ChibiUsa

To, że gdzies są przystojniaki to wiem... I nawet widziałam... Ale nie w moim mieście niestety... (Znaczy może i umie też się jacys znajdą, ale nie w moim typie...)

Gość

Niektórzy nie są tacy tragiczni, ale z charakteru, albo jakaś niewieścia natura albo zadufany w sobie hipokryta...