forum klubu Sailor Moon

Asuka

"Pismo nieświęte, czyli przygody Boga i małego Jezuska" Cavanny

dewajtis

Ogólnie lubię fantastykę (no a jakże),Sapkowskiego, Tolkiena, Dukaja, Lema - to jeśli chcę poczytać na poważnie. Jak dla relaksu to książki Musierowiczowej lub komisky Garfielda Smile

A jak coś, czym naprawdę się interesuję, to książki historyczne, np. Zośka i Parasol, Z literą P, Partyzanci Ziemi Świętokrzyskiej ^^, Berlin 1945, Wcielenia Hitlera, czy Dzieci Warszawy.

ChibiUsa

Hmm... ja z historią to tak nie bałdzo... jedyna książka opowiadająca o czasach II wojny, która mi się podobała to "Kamienie na szaniec"... ale to chyba dlatego, że miało to coś wspólnego z harcerstwem, a ja należę do ZHP...

emielenkaa

hmm, książki Smile

ja polecam Idiote F. Dostojewskiego, Nowy Wspaniały Świat A. Huxleya, Boską Komedię D. Alighieri i Ziele na Kraterze M. Wańkowicza Smile

a Małego Księcia czytałam ze 4 razy, śliczne to. i jeszcze byli Chłopcy z Placu Broni...

dewajtis

No więc "Zoska i Parasol" to cos w stylu kontynuacji "Kamieni". Tylko...hm, troszkę długie ^^ Ale lubię takie lekturki.
Zresztą tez jestem w harcerstwie, tyle że...katolickim ^^ wiwat Zawiszacy Razz

ChibiUsa

Przyznam się bez bicia, że z Zawiszakami się nigdy nie spotkałam... Z innych organizacji to tylko ZHR... A co do książek... Nie przebrnęłabym chyba przez historyczne... A "Chłopcy z placu broni"... też ryczałam jak czytałam... Jak Nemeczek (chyba tak mu było?) umarł... Cudowna książka...

dewajtis

Hłe hłe... wyróżniamy się tym ze mamy najdluższe mundurki ^^ za kolano minimum, zeby księdza nie bulwersowac Razz

a ogólnie normalne harcerstwo. A "Chłopców", to nie wiem kto NIE przeczytał...

ChibiUsa

No.... co do naszych mundurów.... kiedyś spódnice miałam taką, że mi ledwo tyłek zakrywała... A mundur kupowałam od wyższej od siebie dziewczyny... Ona sobie jeszcze ją skracała.... Tak troche nieregulaminowo było Smile

Teraz mam już normalną, ale i tak niedługo mundur będę musiała zmienić, bo wprowadzili "nowe" munury... Beznadziejne... A "Chłopców..." polecam Smile

Cudowna książka... Chyba w 5 klasie ją czytałam, ale dalej pamiętam Smile

dewajtis

OMG, u nas na obozie nie wolnio było chodzić w krótkich spodenkach (takich jak na wf) bo to niby księdz mialo demoralizowac^^ No tak, przy super upale, w lesie na dodadek, lataj sobie w kólko okutana jak zakonnica :/ Ale księdz mamy spoks, jeszcze trzydziestki nie ma, latał sam w kąpielówkach (czerwonych:)) i tyle.

A jak stoicie z czytaniem lektur? Bo znam takich, co zaledwie jedna w zyciu przeczytali ;>

ChibiUsa

Heh

To fajnie

Ja ubolewam u nas nad zmianą mundurów... Bo te nowe są masakralne...
A co do lektur, to większość czytam, aczkolwiek są i takie przez które nigdy nie przebrnęłam ("W pustyni i w puszczy" - za dużo opisów przyrody; "Krzyżacy" - nuuuda; "Syzyfowe prace" -nawet do połowy doszłam... ale niezbyt ciekawe było...) A właśnie jestem w trakcie czytania "Pana Tadeusza", bo będziemy przerabiać w połowie września... Very Happy

Gość

ja sporo lektur przeczytałam, aczkolwiek tylko wybranych, nie wszystkich. W 3 klasie LO - prawie wszystkie, tematyka mi w miarę odpowiadała, lubię współczesność Wink

Krzyżaki i Potom - sux, ale Quo Vadis mnie się podobało jeśli chodzi o Sienkiewicza Smile

a teraz czytam Zahira P. Coelho

ChibiUsa

Quo Vadis mi nigdy czytać nie kazali... nie wiem, czy bym przez to przebrnęła...

Asuka

Nam kazali, ale - olałam^^ Sienkiewicz jest dla amatorów, zwykłego ucznia i znudzi i zmęczy.
A 'Chłopców' nie przeczytałam i nie zamierzam czytac tegoż że utworu - jakoś mi nie odpowiada ani styl ani historia.

Gość

"co Cię nie zabije, wzmocni Cię" Laughing

Gość

ChibiUsa dobrze że ZHP, bo ZHR nie trawie.