forum klubu Sailor Moon

dewajtis

Ja jakoś nie miałam ani problemów z "Krzyżakami, ani z "Quo Vadis", czy "Panem Tadeuszem" ^^ Jakoś nie stronię od tych książeczek, jedyne, co mnie lekko nużyło to "Potop". Ale są różne gusta. A Trylogię to lubię czytać na posiedzeniu w toalecie Twisted Evil

ChibiUsa

Gość

heh, ja nigdy nie pojmę czytania w ubikacji Smile

wy lektury preferujecie, kumpela prawo zakuwa na klopie... nie no, opary tak na Was działają? Laughing

Asuka

Nie ma to jak swojskie klimaty Razz

A i jak papiru zabraknie to jest się czym podetrzeć Smile

dewajtis

Harry w klozecie? Wink

hłe, wolę nie próbować... a co do oparów - moze jak wy produkujecie, to tak ciężko sie oddycha ale sama tego u siebie nie stwierdziłam ;>

Gość

dewajtis

są w normie. Tyle.

Asuka

Holla - You rule Very Happy

Gość

Yhm...Tak, nie no wszystko można zrozumieć. Czytanie w kibelku...Nie siedzę nigdy tak długo, żeby móc się zaczytać Very Happy

Dłuuugo to ja pod prysznicem albo w wannie mogę przebywać, ale w oby przypadkach można książkę zmoczyć i tyle z czytania.
A co ja czytam? No wiele różnych....
„Wywiad z wampirem”, „Wampir Lestat” Anne Rice
„Miasteczko Salem”, „Lśnienie”, „Carrie” Stephen King
„Godzina pąsowej róży”
„Lalka”- tak, to jest lektura, ale mnie bardzo przypadła do gustu.
„Zbrodnie w afekcie”- na prawdziwych faktach.
„Harry Potter”- ale tylko części od IV do VI (pewnie siódma też dojdzie).

Mila-chan

uch... ja już nie będę wymieniać tytułów cegieł, które czytałam, bo by zajęły duuuuuuuuuuuuuużo miejsca ;D
Po prostu czytam jakieś nowe cegły, "Strrraszne historie", "Monstrrrualne erudycje", lektury... po prostu nieco szkoda wymieniać Razz

Gość

Uch....to teraz tak wyszło, jakbym przez całe życie tylko te książki przeczytała hahaha.
Eeee tam, Mila-Chan zaraz tam wszystkie.....najulubieńsze XD
Przynajmniej ja takie właśnie podałam, bo na bieżąco wciąż coś nowego do łapek mi wpada.

Mila-chan

Może nie wszystkie Wink

Tylko mi się trochę trudno zdecydować na najulubieńszą Cool

Gość

Rozumiem. Jeśli ja miałabym podać taką naj naj najbardziej ulubioną to wyeliminowałabym wszystkie i zostawiła tylko „Wywiad z wampirem”.
Zarówno książka jak i film są przecudne. Nawet film został bardzo dobrze odwzorowany, co nie często się zdarza.
A książka napisana bardzo ciekawie od samiutkiego początku, no i calusieńka o wampirkach z wieku, który ja uważam za najlepszy dla Dzieci Nocy.

Gość

Ostatnio miałam jako lekturę krzyżaków, myślałam że to nudne, a okazało sie bardzo fajne kilka razy się popłakałam

ChibiUsa

Krzyzakow nie przeczytalam, przyznaje sie bez bicia.... Jakos poczatek tej ksiazki do mnie nie przemowil i dlatego rzucilam nia w kat...